sobota, 18 sierpnia 2012

Shiseido- Benefiance concentrated anti- wrinkle eye cream




Skóra pod oczami to dla mnie najważniejszy element twarzy i traktuję ją priorytetowo. Od dawna stosuję kremy przeciwzmarszczkowe do skóry dojrzałej, chociaż moja Pani Kosmetyczka twierdzi, że są dla mnie za mocne. Taaa jasne. Ja tam swoje wiem. 30-stka już dawno za mną, a grawitacja i inni przyczajeni wrogowie knują i działają, niestety. Stąd też w moim posiadaniu znalazło się to oto cudo.Tak cudo. Nie jest to moje pierwsze opakowanie, więc wiem co mówię i z czystym sumieniem mogę go polecić każdemu, kto potrzebuje solidnej dawki odżywienia. Pierwszy raz sięgnęłam po ten krem w okolicach 30-stki i od tamtej pory często do niego wracam.Uwielbiam go za to co robi z moja skórą pod oczami- cudownie nawilża, delikatnie napina, ujędrnia i po dłuższym stosowaniu wyraznie spłyca drobne! zmarszczki (może to po prostu kwestia dobrego nawilżenia). Bardzo dobrze współgra z korektorami, nawet tymi cięższymi. Podejrzewam, że to zasługa konsystencji i raczej nie zaprzyjaznią się z nim  te z Was, które lubią lekkie żelowe formuły. Shiseido to gęste, treściwe masełko pozostawiające na skórze delikatny film. Ja uwielbiam takie kremy- dzięki temu czuję, że moja skóra pod oczami jest naprawdę odżywiona. Pewnie to głupota z mojej strony ale, jak do tej pory, żaden żelowy krem nie spełnił moich oczekiwań, więc może coś w tym jest.
W składzie znajdziemy:
  • chlorella extract- przeciwdziała foto-starzeniu, zwalcza efekt podkrążonych oczu
  • żeń-szeń- działa przeciwzmarszczkowo, tonizująco, pomaga zahamować procesy wysuszenia skóry i utraty jej elastyczności
  • pochodną wit e
  • kwas hialuronowy
  • tencha extract- ekstrakt z zielonej herbaty, działanie antyoksydacyjne
  • ultra- hydrating retexturizer- czynnik teksturyzujący, bardzo silnie nawilżający
  • hydroksyprolina- lekko rozjaśnia i pobudza produkcję elastyny
Ten dość bogaty skład i oczywiście systematyczne stosowanie naprawdę przyczynia się do wyraznej  poprawy stanu skóry pod oczami. Nakładanie kremu  łączę z delikatnym masażem, wtedy efekt jest jeszcze lepszy. Wad w tym kremie nie widzę, jedynie drobne uchybienia: po pierwsze cena- ok 60e; po drugie: jeśli nałożymy go zbyt blisko oka to lubi sobie  do niego migrować i powodować wkurzającą mgiełkę. Jednak mimo to, jest to najlepszy krem pod oczy jaki stosowałam.Uwielbiam i polecam.






 Pozdrawiam gorąco.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz